Zdrowych,spokojnych i szczęśliwych
Świąt Bożego Narodzenia
Moje robótki-wymyślone lub zrobione na zamówienie,ale zawsze własnoręcznie z sercem
sobota, 24 grudnia 2011
czwartek, 8 grudnia 2011
Brzozowe świeczniki
poniedziałek, 5 grudnia 2011
następna szydełkowa bluzeczka
Urszula97,Jolad6,Irena-dziękuje za miłe słowa
Inez-witam i dziękuje Iwonko za miłe słowa
Hela-ja wieniec adwentowy zawieszam zazwyczaj w pierwszą niedzielę Adwentu
Krasnal-dziękuje Iwonko
MARGO-art-Małgosiu dziękuje,już teraz nie będziesz miała kłopotu z zamieszczaniem komentarzy
Alusia39-kokusia-Kobieto nie drażnij
Lady Rottweiler-dziękuje za przemiłe słowa
Carla-grazie per le belle parole
Jak zawsze cierpię na brak czasu.Ale ostatnio to już masakra-czas przecieka mi przez palce a efektów zbytnich nie widać.Może to dlatego że kilkanaście rzeczy rozgrzebanych,mam zacny plan skończyć.Tym bardziej że kiermasze świąteczne za pasem
Dziś jednak pokaże Wam białą szydełkowa bluzeczkę.Zrobiona już jakiś czas temu,ale dopiero teraz klientka odebrała.
Zrobiona z Maxi ,40 dag ,szydełko 1,5 rozmiar 40
Inez-witam i dziękuje Iwonko za miłe słowa
Hela-ja wieniec adwentowy zawieszam zazwyczaj w pierwszą niedzielę Adwentu
Krasnal-dziękuje Iwonko
MARGO-art-Małgosiu dziękuje,już teraz nie będziesz miała kłopotu z zamieszczaniem komentarzy
Alusia39-kokusia-Kobieto nie drażnij
Lady Rottweiler-dziękuje za przemiłe słowa
Carla-grazie per le belle parole
Jak zawsze cierpię na brak czasu.Ale ostatnio to już masakra-czas przecieka mi przez palce a efektów zbytnich nie widać.Może to dlatego że kilkanaście rzeczy rozgrzebanych,mam zacny plan skończyć.Tym bardziej że kiermasze świąteczne za pasem
Dziś jednak pokaże Wam białą szydełkowa bluzeczkę.Zrobiona już jakiś czas temu,ale dopiero teraz klientka odebrała.
Zrobiona z Maxi ,40 dag ,szydełko 1,5 rozmiar 40
czwartek, 1 grudnia 2011
stroik z bibuły
20 listopad 2011
Aboczar66,Viola-dziękuje za miłe słowa
Krasnal-Iwonko dziękuje.A róże mam swoją.Przy furtce mam łuk obsadzony różą;z jednej strony rośnie moja z drugiej od sąsiadki.Opędzlowałam opczywiście obie
Mamiczu-Małgosiu dziękuje.Chusta wyszła Ci świetna,mam nadzieje że nie ostatnia.
Dlaczego mnie nie poprawiłyście ze głupoty wypisuje w poprzednim poście-to zielone to czywiście ostrokrzew a nie bukszpan
W piatek na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku potrzebowałam stroik z bibuły.Na szybko skleciłam coś takiego.
Cóż arcydzieło to nie jest ale tak to jest gdy nie ma za wiele czasu
Aboczar66,Viola-dziękuje za miłe słowa
Krasnal-Iwonko dziękuje.A róże mam swoją.Przy furtce mam łuk obsadzony różą;z jednej strony rośnie moja z drugiej od sąsiadki.Opędzlowałam opczywiście obie
Mamiczu-Małgosiu dziękuje.Chusta wyszła Ci świetna,mam nadzieje że nie ostatnia.
Dlaczego mnie nie poprawiłyście ze głupoty wypisuje w poprzednim poście-to zielone to czywiście ostrokrzew a nie bukszpan
W piatek na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku potrzebowałam stroik z bibuły.Na szybko skleciłam coś takiego.
Cóż arcydzieło to nie jest ale tak to jest gdy nie ma za wiele czasu
wieniec adwentowy
szydełkowe pierścionki
8 listopad 2011
Viola-dziękuje
Anas-dziękuje.Tak,tak nagi-zapomniał haleczki
Krasnal-dziękuje.Iwonko to Twoje sutaszki są cudne
Jakiś czas temu skusiłam się na biżutki.Oczywiście zdjęć nie zrobiłam,ale teraz będe nadrabiać.
Dla oderwania się od gwiazdek i aniołów-które się suszą powstały szydełkowe pierścionki
Viola-dziękuje
Anas-dziękuje.Tak,tak nagi-zapomniał haleczki
Krasnal-dziękuje.Iwonko to Twoje sutaszki są cudne
Jakiś czas temu skusiłam się na biżutki.Oczywiście zdjęć nie zrobiłam,ale teraz będe nadrabiać.
Dla oderwania się od gwiazdek i aniołów-które się suszą powstały szydełkowe pierścionki
szydełkowe aniołki
4 listopad 2011
Iwonko-dziekuje Tylko nie wpadaj mi w depresje-ja widząc Twoje dzieła mam takie same odczucia
Dośka-dziękuje Oj tak cudnie było,już się nie moge doczekać powtórki
Violu-dziękuje
Czas jakoś przecieka mi między palcami.Może to wina mojego nastroju-nie lubię Świeta Zmarłych,za dużo złych chwil mi przypomina...
Dla poprawienie sobie nastroju zaczełam mysleć już o Bożym Narodzeniu.Asia przytachała mi klamerki więc chciała,nie chciała zrobiłam aniołki.I muszę przyznać że wyglądaja świetnie,jakby anioł przysiadł na gałązce choinki
Iwonko-dziekuje Tylko nie wpadaj mi w depresje-ja widząc Twoje dzieła mam takie same odczucia
Dośka-dziękuje Oj tak cudnie było,już się nie moge doczekać powtórki
Violu-dziękuje
Czas jakoś przecieka mi między palcami.Może to wina mojego nastroju-nie lubię Świeta Zmarłych,za dużo złych chwil mi przypomina...
Dla poprawienie sobie nastroju zaczełam mysleć już o Bożym Narodzeniu.Asia przytachała mi klamerki więc chciała,nie chciała zrobiłam aniołki.I muszę przyznać że wyglądaja świetnie,jakby anioł przysiadł na gałązce choinki
następna gail
ażurowy szal
4 pażdziernik 2011
W lipcu zrobiłam w prezencie dla koleżanki na urodziny ażurowy szal.Zapotrzebowanie było na wielki,delikatny,nie za ciepły-bo to w końcu lato
Wyszło coś takiego-biała nie za gruba bawełna,rozmiar ok 1mx 2m
Koleżanka zadowolona,czyli wszystko ok.
Fotki takie sobie,robione na szybko
W lipcu zrobiłam w prezencie dla koleżanki na urodziny ażurowy szal.Zapotrzebowanie było na wielki,delikatny,nie za ciepły-bo to w końcu lato
Wyszło coś takiego-biała nie za gruba bawełna,rozmiar ok 1mx 2m
Koleżanka zadowolona,czyli wszystko ok.
Fotki takie sobie,robione na szybko
totalny luz
30 wrzesień 2011
Violu,Rene-art-dziękuje za pochwały
Zaczyna się nastepny wekend a ja jeszcze nie pochwaliłam się gdzie byliśmy w poprzedni.
Pojechaliśmy na roczek mojego chrześniaka Patryka a że mieszka w Nowym Targu więc trafił nam się miły odpoczynek
Grażynka sąsiadka mojego brata u której nocowaliśmy wyciągła nas w góry.Zaliczyliśmy Rusinową Polane i Msze Św. na Wiktorówkach.Było cudnie: słoneczko,śliczne widoki,miłe towarzystwo i choć nogi po powrocie troszke bolały ale ......chciałabym jeszcze
Chłopaki pojechali póżniej do Białki na basen termalny-a myślałam że już padną zmęczeni.Gdzie tam wrócili po 3 godz.szaleństw z super chumorami.Chyba nastepnym raz wybiore się z nimi
Mały odpoczynek na szlaku w góre
Wszyscy głodni po Mszy już z powrotem na Rusinowej Polanie
Z Grażynką i Kamilem na tle cudnych widoków
Mój mąż pociesza Michała-naszego bratanka że już niedaleko
I Kamil sprawdzający czy są grzyby-góralki zbierały prawdziwki
Violu,Rene-art-dziękuje za pochwały
Zaczyna się nastepny wekend a ja jeszcze nie pochwaliłam się gdzie byliśmy w poprzedni.
Pojechaliśmy na roczek mojego chrześniaka Patryka a że mieszka w Nowym Targu więc trafił nam się miły odpoczynek
Grażynka sąsiadka mojego brata u której nocowaliśmy wyciągła nas w góry.Zaliczyliśmy Rusinową Polane i Msze Św. na Wiktorówkach.Było cudnie: słoneczko,śliczne widoki,miłe towarzystwo i choć nogi po powrocie troszke bolały ale ......chciałabym jeszcze
Chłopaki pojechali póżniej do Białki na basen termalny-a myślałam że już padną zmęczeni.Gdzie tam wrócili po 3 godz.szaleństw z super chumorami.Chyba nastepnym raz wybiore się z nimi
Mały odpoczynek na szlaku w góre
Wszyscy głodni po Mszy już z powrotem na Rusinowej Polanie
Z Grażynką i Kamilem na tle cudnych widoków
Mój mąż pociesza Michała-naszego bratanka że już niedaleko
I Kamil sprawdzający czy są grzyby-góralki zbierały prawdziwki
to samo a jednak
23 wrzesień 2011
Viola,Rene-art-dziekuje
Mamiczu-Małgosiu zaczynaj-w razie czego pomoge,a wzór wbrew pozorom nie taki trudny
Magaro-Małgosiu przypomniałaś mi że mam Księge Gości,ale mi wstyd
Własnie sie dowiedziałam ze nie wszyscy mąga pisać komentarze u mnie i nie wiem jak rozwiązać ten problem-POMOCY !!!!!
A dziś pomęcze Was chustami.Wzór taki sam jak w poprzedniej ale tylko środkowy bez wykończenia-wydaje mi sie że wygląda też nieżle.Zrobione z własnoręcznie farbowanej wełny!
Pierwszy raz farbowałam tak na poważnie i wyszło całkiem całkiem-tym bardziej że w orginale był pizgający pomarańcz.Gdzie ja miałam oczy kupując?-pewnie cena była dobra
Więc sobie leżała aż nabrała mocy urzędowej -
Farby w kolorach
brąz-wyszła brązowa
bordo-wyszła kasztanowa,tu eksperyment w postaci mocniejszego związania w kilku miejscach i są jaśniejsze plamy
fiolet-wyszła jagodowa
Viola,Rene-art-dziekuje
Mamiczu-Małgosiu zaczynaj-w razie czego pomoge,a wzór wbrew pozorom nie taki trudny
Magaro-Małgosiu przypomniałaś mi że mam Księge Gości,ale mi wstyd
Własnie sie dowiedziałam ze nie wszyscy mąga pisać komentarze u mnie i nie wiem jak rozwiązać ten problem-POMOCY !!!!!
A dziś pomęcze Was chustami.Wzór taki sam jak w poprzedniej ale tylko środkowy bez wykończenia-wydaje mi sie że wygląda też nieżle.Zrobione z własnoręcznie farbowanej wełny!
Pierwszy raz farbowałam tak na poważnie i wyszło całkiem całkiem-tym bardziej że w orginale był pizgający pomarańcz.Gdzie ja miałam oczy kupując?-pewnie cena była dobra
Więc sobie leżała aż nabrała mocy urzędowej -
Farby w kolorach
brąz-wyszła brązowa
bordo-wyszła kasztanowa,tu eksperyment w postaci mocniejszego związania w kilku miejscach i są jaśniejsze plamy
fiolet-wyszła jagodowa
Ethereal triangular shawl
19 wrzesień 2011
sukienki
Dla odmiany wracam do chust.Troche Was nimi pomęcze.Dziś na dobry poczatek Ethereal-wzór zachwycił mnie i w sumie dość prosty.
Zdjęcie tylko w czasie suszenia bo chusty już nie mam,ale napewno powtórze
A tu można znależć wzór-miłego dziargania http://patternsfrommyhead.blogspot.com/2011/01/ethereal-pattern.html
sukienki
Dla odmiany wracam do chust.Troche Was nimi pomęcze.Dziś na dobry poczatek Ethereal-wzór zachwycił mnie i w sumie dość prosty.
Zdjęcie tylko w czasie suszenia bo chusty już nie mam,ale napewno powtórze
A tu można znależć wzór-miłego dziargania http://patternsfrommyhead.blogspot.com/2011/01/ethereal-pattern.html
następna szydełkowa sukienka
6 wrzesień 2011
Wczoraj koleżanka stwierdziła że ona wie że jade na pikniki,jarmarki i co dalej....cisza na blogu
Zrobiło mi sie troche wstyd-ale już nadrabiam zaległości.
Na pikniku w Koszęcinie poznałam Asie z http://asiagaj.blogspot.com/ świetna babka,a jakie fajne cudenka tworzy,zerknijcie
Robótkowo też nadrabiam-szydełkowa sukienka powstała jeszcze w czerwcu,pomysl klientki,wykonanie moje.Zrobiona z maxi:połączyłam 11 różnych kwiatków w całość
Myśle że prezentuje się nieżle
Wczoraj koleżanka stwierdziła że ona wie że jade na pikniki,jarmarki i co dalej....cisza na blogu
Zrobiło mi sie troche wstyd-ale już nadrabiam zaległości.
Na pikniku w Koszęcinie poznałam Asie z http://asiagaj.blogspot.com/ świetna babka,a jakie fajne cudenka tworzy,zerknijcie
Robótkowo też nadrabiam-szydełkowa sukienka powstała jeszcze w czerwcu,pomysl klientki,wykonanie moje.Zrobiona z maxi:połączyłam 11 różnych kwiatków w całość
Myśle że prezentuje się nieżle
gail w nowej odsłonie
Kategorie
Święto Lasu w Chorzowie (edytuj)
czwartek, 07 lipca 2011 16:33Krasnal-Iwonko nie ociągaj się,tylko zabieraj sie za robote
Ninkaw-Nino ja też robiłam własnego pomysłu,dopiero zamówienie przekonało mnie do gotowego wzoru-zreszta gail zawsze mi się podobała
Dziś na szybko
W niedzielę 10.07 jadę na piknik rodzinny Święto Lasu w Chorzowie -jeśli ktoś będzie w pobliżu i będzie miał ochote na spotkanie to zapraszam
Podziel się:
Ninkaw-Nino ja też robiłam własnego pomysłu,dopiero zamówienie przekonało mnie do gotowego wzoru-zreszta gail zawsze mi się podobała
Dziś na szybko
W niedzielę 10.07 jadę na piknik rodzinny Święto Lasu w Chorzowie -jeśli ktoś będzie w pobliżu i będzie miał ochote na spotkanie to zapraszam
Podziel się:
Blooguj na ten temat Trackback: http://bloog.pl/id,329941194,trackback
Gail w nowej odsłonie (edytuj)
wtorek, 05 lipca 2011 14:03Urszula97,TUE,Antosia,Viola-dziękuje wam bardzo za miłe słowa
Nieszkas1-masz racje,boimy się tego co nowe,nieznane
Mamiczu-faktycznie Małgosiu kolorki sie ładnie układają
Alicja11-a wcale nie byłam przekonana do tych kolorów,to wybór klientki
Krasnal-Iwonko nie zastanawiaj się tylko łap za druty i do dzieła
Dośka-nie gap się tylko do roboty.Przyjedz w końcu na tą drożdżówe bo ślina Cię zatopi
Ups ale dawno mnie tu nie było.
Tworze coś w dalszym ciągu tylko czas ostatnio jakby się bardziej skurczył.Tym bardziej że sezon ogrodowy w pełni,więc dopieszczam ogród.Szkoda tylko ze nie własny,ale jak to mówią albo rybki albo akwarium.
A wolny czas jaki udaje mi się wygospodarować poświęcam na robótki i.... ostatnio serce skradła mi maleńka córeczka przyjaciółki Madzia
Koniec gadania,rozmarzyłam się.Dziś powtórka z rozrywki w wersji bez tych wielkich dziur na środku chusty.Klientka stwierdziła że jej nie podobają sie, więc dodałam oczko środkowe i robiłam pojedyńcze narzuty,tak jak w zwykłej chuście.I musze się Wam przyznać że teraz i mnie się bardziej podoba
Zdjęcia takie sobie,robione w trakcie suszenia,ale pogoda w niedziele była nie fotogeniczna
Nieszkas1-masz racje,boimy się tego co nowe,nieznane
Mamiczu-faktycznie Małgosiu kolorki sie ładnie układają
Alicja11-a wcale nie byłam przekonana do tych kolorów,to wybór klientki
Krasnal-Iwonko nie zastanawiaj się tylko łap za druty i do dzieła
Dośka-nie gap się tylko do roboty.Przyjedz w końcu na tą drożdżówe bo ślina Cię zatopi
Ups ale dawno mnie tu nie było.
Tworze coś w dalszym ciągu tylko czas ostatnio jakby się bardziej skurczył.Tym bardziej że sezon ogrodowy w pełni,więc dopieszczam ogród.Szkoda tylko ze nie własny,ale jak to mówią albo rybki albo akwarium.
A wolny czas jaki udaje mi się wygospodarować poświęcam na robótki i.... ostatnio serce skradła mi maleńka córeczka przyjaciółki Madzia
Koniec gadania,rozmarzyłam się.Dziś powtórka z rozrywki w wersji bez tych wielkich dziur na środku chusty.Klientka stwierdziła że jej nie podobają sie, więc dodałam oczko środkowe i robiłam pojedyńcze narzuty,tak jak w zwykłej chuście.I musze się Wam przyznać że teraz i mnie się bardziej podoba
Zdjęcia takie sobie,robione w trakcie suszenia,ale pogoda w niedziele była nie fotogeniczna
moja pierwsza gail
25 maj 2011
Krasnal-Iwonko dziękuje-w realu,na szyi wyglądał lepiej.Też mysle ze pomały coś z tego będzie....
A dziś taaddaaammm chusta na która już ochote mam od baaardzo dawna-Gail
Ale przerażał mnie ten schemat,albo to było tylko lenistwo ???
Cóż do niektórych rzeczy trzeba dostać kopa-tu zamówienie na chuste gail
I trzeba było się zmierzyć z problemem,który okazał się wcale nie być problemem
Cudnie rozpisany wzór jest na blogu http://knitting-club.blogspot.com/2010/05/gail-shawl.html
A do tego porady Maknety http://robotkimaknety.blogspot.com/2010/05/jak-sie-dzierga-gail.html
I wszystko staje sie proste
Jeden motek Angory Specjal od e-dziewiarki,drutki nr7
najbliższy prawdzie kolor na drugim zdjęciu
Już mnie kusi nastepna tym razem w jednym kolorze,ale musze skończyc sukienke
Krasnal-Iwonko dziękuje-w realu,na szyi wyglądał lepiej.Też mysle ze pomały coś z tego będzie....
A dziś taaddaaammm chusta na która już ochote mam od baaardzo dawna-Gail
Ale przerażał mnie ten schemat,albo to było tylko lenistwo ???
Cóż do niektórych rzeczy trzeba dostać kopa-tu zamówienie na chuste gail
I trzeba było się zmierzyć z problemem,który okazał się wcale nie być problemem
Cudnie rozpisany wzór jest na blogu http://knitting-club.blogspot.com/2010/05/gail-shawl.html
A do tego porady Maknety http://robotkimaknety.blogspot.com/2010/05/jak-sie-dzierga-gail.html
I wszystko staje sie proste
Jeden motek Angory Specjal od e-dziewiarki,drutki nr7
najbliższy prawdzie kolor na drugim zdjęciu
Już mnie kusi nastepna tym razem w jednym kolorze,ale musze skończyc sukienke
Subskrybuj:
Posty (Atom)