środa, 30 listopada 2011

cyrk i korale

7 maja 2009

Ulaihaft-dziękuje,a ta magnolia to krzew dlatego kwitnie tak szybko
Vivi-dziękuje,och oby przychodziło tylko to co radosne.Tylko gdyby nie te gorsze dni to skąd bysmy poznali które sa te lepsze?
Janola-dziękuje,tym -dziesiąt się nie martwmy,każdy powód do świętowania jest dobry.

Motylku-dziękuje,masz racje nieważne co w metryce gdy w głowie czasem szalone pomysły-tylko rozsądek czasem nas stopuje.

Renula-30-dziękuje,o tak zdrowia i czasu-szkoda że tego nie można dostać w prezencie.
Persjanko-dziękuje,masz racje Aniu życie to świetna rzecz-choć często nie układa sie tak jak chcemy.
Candy-margaretko-dziękuje,to nie całkiem zastój tylko ostatnio duzo innych spraw do zrobienia,załatwienia się przyplątało i brakuje mi czasu na wszystko
Czarciku-dziękuje,niestety ja nie mogłam posadzic dzrzewa bo w odpowiednim miejscu dla magnoli czyli ciepło i zacisznie mam za ciasno.A że magnolia chodziła za mna od kilku lat to gdy udało mi się znależć magnolie w postaci krzwu byłam szczęśliwa.
Wczoraj zostałam wyciągnieta jako eskorta małolatów do cyrku-nie powiem nawet przyjemnie było.Do momentu gdy wystapiły zwierzeta,nie było ich dużo;wielbłąd,lama,kozy.kucyk i pies ale i tak było mi smutno że muszą zabawiać nas sztuczkami.Ludzie to co innego wiedzą co robia,to ich praca ale biedne zwierzeta?
A robótkowo kiepskawo,w dzień mam ostanio mało czasu  ale staram sie dłubać zamówioną sukiennke-niestety to czarny kolo i kiepsko sie robi wieczorem.Dlatego na wieczór szykuje inne,mniejsze robótki.Wczoraj skończyłam obrabiać korale.Duże 3 cm były w kolorze żółtym i jaskrawo srebrnym,świeciły się jak psu j.....te srebrne dostały nową oprawe.Na zdjęciu troszke wyszły za jasne ale nie chciało mi się poprawiać-cosik mnie zaczyna ogarniac leń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz