środa, 30 listopada 2011

szal czy szał

1 wrzesień 2009

AgnieszkaM-wzorek całkiem przyjemny i fajnie sie go robi-polecam
Myszoptica-witaj,ciesze się że zajrzałaś do mnie i dziękuje za miłe słowa
Przemku-dziekuje,fakt czuć już jesień i w realu i na blogach
Mam nadzieje że pomału wróce do normalności.Przynajmniej rozkładu dnia będzie bardziej przwidywalny,/wiadomo zaczeła sie szkoła/ bo niestety reszta ostatnio stoi na głowie.
Robótkowo troche drgneło.Udało mi się zblokować szal-jest cieniutki jak mfgiełka ale bardzo ciepły.Poszedł na niego jeden motek Luny w kolorze przydymionego różu,wzór ostatni mnie prześladujący.




Po raz pierwszy zamówiłam włóczke w http://www.zamotane.pl//index.php i .... jestem pod wrażeniem.Milo,kompetentnie i tempo błyskawicy-napewno jeszcze tam wróce.
Oto co zamówiłam:oczywiście z myśla o następnych szalach.
Luna-czarna i multikolor;czrno,szaro,biały
i Lavita w kolorze białym na próbe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz