czwartek, 1 grudnia 2011

następna szydełkowa sukienka

6 wrzesień 2011

Wczoraj koleżanka stwierdziła że ona wie że jade na pikniki,jarmarki i co dalej....cisza na blogu
Zrobiło mi sie troche wstyd-ale już nadrabiam zaległości.
Na pikniku w Koszęcinie poznałam Asie z http://asiagaj.blogspot.com/ świetna babka,a jakie fajne cudenka tworzy,zerknijcie
Robótkowo też nadrabiam-szydełkowa sukienka powstała jeszcze w czerwcu,pomysl klientki,wykonanie moje.Zrobiona z maxi:połączyłam 11 różnych kwiatków w całość
Myśle że prezentuje się nieżle

1 komentarz:

  1. Właśnie to jest ideał z moich snów.!!!! Napisałam maila i będę niecierpliwie czekała na odpowiedź!!!!

    OdpowiedzUsuń