czwartek, 1 grudnia 2011

szydełkowe aniołki

4 listopad 2011

Iwonko-dziekuje Tylko nie wpadaj mi w depresje-ja widząc Twoje dzieła mam takie same odczucia
Dośka-dziękuje Oj tak cudnie było,już się nie moge doczekać powtórki
Violu-dziękuje

Czas jakoś przecieka mi między palcami.Może to wina mojego nastroju-nie lubię Świeta Zmarłych,za dużo złych chwil mi przypomina...

Dla poprawienie sobie nastroju zaczełam mysleć już o Bożym Narodzeniu.Asia przytachała mi klamerki więc chciała,nie chciała zrobiłam aniołki.I muszę przyznać że wyglądaja świetnie,jakby anioł przysiadł na gałązce choinki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz